Cholesterol służy inteligencji
Wysoki poziom cholesterolu może sprzyjać sprawności umysłowej - donosi najnowszy numer pisma "Psychosomatic Medicine".Tak przynajmniej wynika z danych zbieranych przez 18 lat w zasłużonym już dla nauki badaniu o nazwie Framingham Heart Study, które objęło trzy pokolenia uczestników.
Rezultaty tego studium przyczyniły się m.in. do tego, że
cholesterol zyskał w ostatnich dekadach złą sławę. Większość
doniesień naukowych kładzie nacisk na jego związek z ryzykiem
chorób układu krążenia - miażdżycy naczyń, nadciśnienia, zawału
serca czy udaru mózgu.
Najnowsze wyniki badań amerykańskich sugerują jednak, że to, co
złe dla serca, może być dobre dla mózgu.
Naukowcy z Uniwersytetu w Bostonie zaobserwowali, że osoby z
wyższym stężeniem cholesterolu we krwi mają lepsze wyniki w
testach oceniających pamięć czy zdolność koncentracji, niż
pacjenci z naturalnie niskim poziomem tego związku. W analizie
uwzględniono czynniki, które mogły zaciemnić ostateczne rezultaty,
jak np. rodzaj diety uczestników, stosowanie leków obniżających
cholesterol, palenie papierosów i picie alkoholu.
Zdaniem autorów pracy, najnowsze obserwacje mogą wynikać z faktu,
że cholesterol jest ważnym elementem błon komórek nerwowych, pełni
ważną rolę w rozwoju mózgu i reguluje pracę neuronów.
Badacze zaznaczają jednocześnie, że ich wyniki nie odnoszą się do
osób leczonych z powodu niebezpiecznie wysokiego stężenia
cholesterolu we krwi i nie powinny być traktowane jako zachęta do
odstawienia terapii. Nie zmieniają bowiem faktu, że wysoki poziom
tego związku jest poważnym czynnikiem ryzyka chorób serca. Poza
tym, na razie nie wiadomo, czy i jak leki obniżające cholesterol
wpływają na sprawność umysłową. (PAP)