Na egzaminie ustnym:
1. Wejdź zdecydowanym krokiem, trzymając się prosto, z podniesioną głową
i z lekkim uśmiechem. Oko błędne spróbuj zmienić na patrzące
inteligentnie.
2. Nie trzymaj rąk w kieszeniach, bo to łatwo zinterpretować jako
nonszalancję i lekceważenie. Jeśli chcesz ukryć, że dłonie Ci się
trzęsą, trzymaj je razem, dostarczysz sobie tak potrzebnego w tej chwili
oparcia i będziesz wyglądać poważnie.
3. Myśl intensywnie o dobrej woli egzaminatora, który raczej nie chce
Cię oblać, bo to źle świadczyłoby o jego zdolnościach dydaktycznych.
Przyjmij założenie, że to normalny człowiek.
4. Patrz mu w oczy najczęściej, jak dasz radę i potakuj głową, kiedy coś
do Ciebie mówi.
5. Nie baw się długopisem i nie wierć się na krześle – sprawiaj wrażenie
osoby spokojnej i pewnej siebie, bo dobrze przygotowanej.
6. Mów zwięźle, precyzyjnie i na temat, unikaj dygresji. (Chyba, że masz
pustkę w głowie i chcesz w ten sposób zebrać myśli, ale to
ostateczność.)
7. Jak najczęściej powołuj się na prace egzaminatora lub autorów,
których cytował.
8. Jeśli dostaniesz zestaw pytań na kartce – na początku i na końcu
odpowiadaj na pytania łatwiejsze, na które dobrze znasz odpowiedź.
Wywołasz i pozostawisz dobre wrażenie.
9. Przed odpowiedzią na bardzo trudne pytanie poproś o czas do namysłu.
Przerwa na myślenie w trakcie wypowiedzi robi wyjątkowo złe wrażenie i
wywołuje zniecierpliwienie.
10. Gdy nie wiesz, o co w pytaniu chodzi, przyznaj, że niezbyt dobrze
rozumiesz takie sformułowanie i poproś o wyjaśnienie. Najgorsze, co
możesz zrobić, to mówić nie na temat.
11. Jeśli egzaminator wzbudza w Tobie paniczny lęk – wyobraź go sobie
jako nagusieńkiego krasnoludka w plastikowej butelce, do której wlewasz
trochę mętnej, brzydko pachnącej cieczy, aby mógł sobie popływać. Pobaw
się butelką, zakręć nią w wyobraźni na palcu, poturlaj po podłodze. Już
Ci lepiej? Nie można bać się kogoś, kto zaczyna nas śmieszyć.
Źródło:
charaktery.eu