Nauka a ciekawość

Nasze przetrwanie nie zależało od otwarcia sie na zorganizowane, przygotowane pakiety informacji a od chaotycznych reaktywnych pozwalających na zbieranie informacji doświadczeń. To dlatego jednym z naszych najcenniejszych atrybutów jest zdolność uczenia się dzięki seriom coraz skuteczniej samokorygujących się pomysłów.

Obserwacją, która nie wymaga wiele pracy, jest: "Wczoraj ugryzł mnie czerwony wąż z białym paskiem, i omało nie umarłem". Zatem stawiam hipotezę, że " jesli spotkam takiego samego węża, zdarzy się to samo". Taki naukowy styl uczenia się wykorzystujemy od milionów lat.

Badacze wykazali, że niektóre obszary mózgu dorosłego człowieka są plastyczne jak mózg niemowlęcia, mogą w nich powstawać nowe połączenia, stare mogą się umacniać lub tworzyć nowe neurony, co pozwala nam się uczyć przez całe życie.

Jeśli znajdujemy się w środowisku, które zachęca nas do ciekawości, możemy zgłębiać tajniki świata przez całe życie. Jeśli pozwolimy dzieciom na ciekawość to będą używać swych naturalnych skłonności do odkrywania i badania aż do setki.

Dla maluchów odkrywanie oznacza radość, jest jak narkotyk tworząc potrzebę kolejnych odkryć, które przynoszą jeszcze więcej radości. To prosty system nagradzania, który - gdy pozwolimy mu rozkwitnąć - będzie trwał w okresie szkolnym. Dzieci rosną i zauważają , że nauka nie tylko sprawia im przyjemność, ale również czyni z nich mistrzów.

Niestety ten cykl zostaje często przerwany. W pierwszej klasie dzieci dowiadują się, że nauka oznacza szóstki. Zaczynają rozumieć, że można zdobywać wiedzę nie dlatego, że to ciekawe, ale dlatego, że to "coś" im daje. Fascynacja może ustąpić pytaniu: " Co powinienem wiedzieć, by otrzymać taką ocenę?".

Instynkt ciekawości jest tak potężny, że niektórzy ludzie przezwyciężają społeczny nacisk na intelektualne uśpienie i rozwijają się mimo wszystko:-)

Źródło: jaksieuczyc.pl


ostatnia zmiana: 2010-08-18
Komentarze
Polityka Prywatności