Kolejne wyzwania: kolokwia, egzaminy, imprezy - oznaczają nieprzespane noce. Kuszą reklamy
napojów energetyzujących,
które pozwolą nam otrząsnąć się ze zmęczenia. Na rynku polskim
dostępnych jest ponad 60 różnych tego rodzaju drinków. Wśród nich
najpopularniejsze są RedBull i Tiger, w sumie mają ponad 50% udziały w
rynku.
Mimo olbrzymiego wyboru marek, stojąc przed półka pełną
kolorowych puszek nie warto zastanawiać się zbyt długo -
skład wszystkich pobudzających specyfików jest podobny. Ich działanie oparte jest na
kofeinie i taurynie.
Pierwsza pobudza działanie mózgu. Powoduje zwiększenie wydzielania
adrenaliny. Pod jej wpływem w komórkach uruchamiane są rezerwy
energetyczne i organizm przygotowuje się do zmagań z wysiłkiem. Tauryna
natomiast wspomaga zachodzące w mięśniach procesy utleniania. Pozwala im
to na szybszą regenerację i tym samym powoduje że natychmiast są gotowe
do stawienia czoła kolejnym wyzwaniom.
Napoje
energetyzujące mogą zawierać także takie substancje jak: witaminy
(szczególnie z grupy B: B6 i B12), L-karnitynę, guaranę (zwana naturalną
kofeiną), a także cukry, tłuszcze oraz białka. Wszystkie te składniki
pełnią jednak rolę drugorzędną i nie wpływają znacząco na sposób
działania napojów.
Dodające energii specyfiki zawierają dawkę kofeiny przewyższającą zawartość filiżanki mocnej kawy.
Nie pozostaje to bez wpływu
na nasze zdrowie. Od kofeiny, zarówno tej zawartej w kawie jak i tej
pochodzącej z napojów energetyzujących można się uzależnić. Wówczas bez
energetyzującego drinka organizm może odmówić współdziałania, bez
wspomagaczy będziemy się czuli zmęczeni, a jedyną szansą dojścia do
normy będzie przyjęcie dawki kofeiny.
Najczęstszym
błędem związanym z napojami energetyzującymi jest myleni ich z płynami
izotonicznymi. Pierwsze przeznaczone są do zwiększania aktywności mózgu,
pozwalają kierowcom zachować czujność za kierownicą, a studentom
umożliwiają się zarywanie nocy przed egzaminami. Napoje izotoniczne
natomiast pozwalają na szybką
regenerację organizmu po wysiłku
fizycznym. Nie należy mylić tych dwóch rodzajów specyfików. Nie można
ich stosować wymiennie ponieważ rezultaty będą z pewnością dalekie od
naszych oczekiwań.
Przy korzystaniu z wszelkich dodających energii napojów
pamiętajmy, że tak naprawdę podnosząc ciśnienie krwi i przyspieszając
przemianę materii zmuszają one organizm do uaktywnienia zapasów
przygotowywanych na czarną godzinę. Ich działanie można porównać do
stresu, który pozwala nam w sytuacjach krytycznych działać efektywnie.
Jeżeli
rzeczywiście musimy zdobyć się na ostatni zryw aktywności sięgnijmy po
energetyczne dopalacza - pamiętajmy jednak, że ich stosowanie nie jest
obojętne dla naszego zdrowia i może obciążać między innymi wątrobę.
Najskuteczniejszym sposobem regeneracji sił pozostaje z pewnością sen. Korzystajmy z jego dobrodziejstw tak często jak to tylko możliwe. Jest to środek, którego przedawkować nie sposób.
Źródło: edulandia.pl