Przy zmianie pór, jak co roku, nasz metabolizm przyspiesza, lecz wolniej przystosowuje się do gwałtownych zmian w otaczającym świecie. Skarżymy się na złe samopoczucie, odczuwamy bóle głowy, kończyn i klatki piersiowej, jesteśmy senni, znużeni, wyczerpani, często rozdrażnieni i niespokojni. Stajemy się podatni na różne infekcje bakteryjne i wirusowe, katar, kaszel i inne schorzenia górnych dróg oddechowych
Po pierwsze, zadbaj o ośmiogodzinny nocny odpoczynek,
który znakomicie zregeneruje organizm i wpłynie na lepsze samopoczucie w
ciągu dnia.
Koniecznie zadbaj o pożywienie bogate w witaminy i mikroelementy (owoce, warzywa, kiełki). Teraz bardziej niż w innych porach roku warto wzbogacić swoje posiłki o sałatki, surówki, natkę z pietruszki. Bardzo ważne też jest pożywne śniadanie, które dostarczy organizmowi energii do działania.
Zacznij się ruszać. Stopniowo, zaczynając od 2 razy w tygodniu. Wydzielane w czasie wysiłku endorfiny i serotonina wpływają na poprawę nastroju, a nawet mogą wprowadzić w stan błogości. Tuż po przebudzeniu warto przy otwartym oknie wykonać krótką poranną gimnastykę, która doda energii i pozwoli dotlenić organizm po całonocnym odpoczynku.
Wzmocnij odporność starymi babcinymi sposobami, takimi jak: herbata z sokiem malinowym, masło czosnkowe, mleko z miodem, sok z cebuli lub z cytryny. Można wykorzystać też preparaty ziołowe pobudzające układ immunologiczny, a tym samym stymulujące naturalną odporność organizmu (takie jak Echinacea, czyli jeżówka)
W domu i w pracy w ciągu dnia dobrze jest odsunąć zasłony i żaluzje,
żeby jak najwięcej światła dziennego wpadało do pomieszczeń. (w-spodnicy.pl)