Czym różni się szybkie od tradycyjnego?

Praca oczu – przy tradycyjnym czytaniu mamy zwyczaj zatrzymywać wzrok na każdym kolejnym wyrazie, a nawet częściej. Takie zatrzymania oczu zwane są fiksacjami i okazuje się, że dla ekonomii czytania warto je znacznie ograniczyć. Mniej fiksacji w jednym wierszu tekstu to szybsze czytanie i mniejsze zmęczenie oczu. Jeśli dodatkowo poszerzymy nasze pole widzenia, będziemy mogli przy jednej fiksacji objąć nawet kilka wersów, a to oznacza już naprawdę szybkie czytanie.

Fonetyzacja – to wypowiadanie czytanego tekstu, albo na głos, albo bezgłośne, odbywające się w umyśle czytającego. Jesteśmy tak nauczeni czytać, że większość z nas nie potrafi zrozumieć czytanego tekstu nie wypowiadając go pod nosem czy w myślach. Tymczasem rozumienie nie wymaga wcale fonetyzacji, która nie pozwala na znaczące przyspieszenie czytania, bowiem nasz język i nasze uszy pracują znacznie wolniej, niż nasz mózg.

Regresje – czyli wielokrotne cofanie się podczas czytania i powracanie do już przeczytanych fragmentów. Wynika to z różnych przyczyn, braku koncentracji czy nawyku zatrzymywania się na każdym wyrazie. Regresje nie poprawiają jednak zazwyczaj zrozumienia tekstu, za to zakłócają rytm czytania i znacznie je spowalniają. Poprawa koncentracji i wyeliminowanie regresji znacznie pomaga zwiększyć tempo czytania.

Brak strategii czytania – błędem, który większość z nas popełnia jest bierne podejście do czytanego tekstu. Każdy tekst pisany ma inny charakter i trzeba to uwzględnić w naszym podejściu do jego lektury. Inaczej należy czytać kryminał, a inaczej rozprawę akademicką. Dodatkowo oprócz samego właściwego czytania, warto przejrzeć książkę przed przeczytaniem i zrobić sobie małe podsumowanie po przeczytaniu fragmentu czy całości. Świadome strategie czytania pozwalają zwiększyć szybkość czytania i poprawić zrozumienie.